kaczka

Swego czasu amerykanie zwykli mawiać: “Sprzedaj, albo zgiń”. Coś w tym jest, zwłaszcza jeśli perspektywę wyznacza nam obowiązek życia, konsumowania, a może bardziej “spłacania” tego, co dał nam bank w ramach “finansowego wsparcia godnego życia”. Raty nie lubią czekać, a nasze coraz bardziej konsumpcyjne społeczeństwo nie znosi próżni i braku posiadania. Jak ktoś jest praktykującym sprzedawcą uzależnionym od prowizji z całą pewnością również dostrzeże w tym kawał życiowej prawdy. Ja również się z tym zgadzam jednak wyłącznie w części opisanej słowem: “sprzedaj”. Tutaj nic się nie zmieniło. Aby sprzedać, trzeba sprzedawać. Jednak z całą pewnością należy żyć i z tego życia zacząć się uczyć. Czytaj więcej…